Nasz "wspaniały" bloger i jego wierny towarzysz nareszcie spełnili marzenie swojego życia i dostali się do PO. Kontynuują tym samym szlak wytyczony przez swoją „wielką” przewodniczącą. Droga, którą przebyło troje byłych posłów PJN ma już swoją fachową nazwę, jest to polityczna prostytucja. Oczywiście każda„ usługa" jest płatna , tak więc Kluzik- Rostkowska dostała jedynkę w Rybniku,Tomczak 10 na liście PO w Poznaniu, a Libicki ma wystartować do Senatu w jednym z okręgów wielkopolskich .Warto w tym kontekście wspomnieć o Michale Kamińskim, który zeszmaca się z równą gorliwością, w zamian za placówkę w Uzbekistanie. Ze swej strony gratuluję hipokryzji, zakłamania i konformizmu, są to cechy niezbędne do funkcjonowania w PO. Analizując kilkanaście ostatnich notek naszej "blogerskiej gwiazdy" można zaryzykować stwierdzenie,że zeszmacenie Libickiego akurat osiągnąło swoje apogeum.
